Cel: Terapia immunologiczna w Niemczech

Mam 39 lat od kilku lat walczę, walczę z chorobą, z systemem i ze skutkami ubocznymi różnych terapii. Najgorsze, że rak zabiera mi największą przyjemność życia jaką jest rozkosz jedzenia, smakowania ….

Bardzo proszę każdego ,kto czyta ten tekst o symboliczne wsparcie w zakupie soków noni. Sok ten pije już kilka lat i pomimo tak śmiertelnej choroby jak rak trzustki ciągle żyje. Natknęłam się na niego dzięki Panu Andrzejowi, który współpracował z Fundacją W Związku z Rakiem. Wiem , że jego nowotwór był bardzo agresywny , do tego stopnia iż Pan Andrzej, aby ratować życie musiał amputować rękę. Jednak sok Noni powstrzymał u niego agresywną chorobę i dał mu 12 lat pięknego życia. O soku Noni rozmawiałam również z moimi lekarzami w Niemczech, którzy wykorzystują metody alternatywne wspomagająco. Zalecili mi oni codzienne przyjmowanie tego preparatu. Sekretem Noni jest to iż zwiększa poziom serotoniny- hormonu szczęścia , jeśli poziom ten jest wysoki układ odpornościowy idzie w górę i sam walczy z nowotworem .Kiedy serotonina jest niska , chory zapada na depresję a jego układ odpornościowy rezygnuje z walki.

Dla mnie sok Noni okazał się strzałem w 10!!!  Od wielu miesięcy miałam problemy z zasypianiem , wybudzaniem się nocnym z powodu silnego stresu i diagnozy jaką otrzymałam w Warszawie iż jest mi dane tylko 6 miesięcy życia.

Noni zmieniło moje życie!!! Pomimo choroby śpię już dużo lepiej , mam w sobie więcej energii , chociaż z mojego ciała usunięto 4 narządy , odzyskałam apetyt i wróciłam częściowo do dawnej wagi. Noni wpływa też na poziom cukru , który szaleje po usunięciu trzustki i pomaga go kontrolować!!! Ten sok ratuje mi życie i nie umiem sobie wyobrazić co będzie jeśli pewnego dnia mi go zabraknie. Nie mam wyjścia jak wyjść z prośbą do dobrych ludzi i uwierzyć że moja choroba i nieszczęście nie jest Wam obojętne. Każda Wasza złotówka to kolejny rozdział mojego życia.Pomóżcie mi dalej się nim cieszyć!

Jedyne czego pragnę to chcę żyć dla siebie i moich bliskich bo dopóki jest życie dopóki trwa nadzieja. Dlatego proszę o pomoc bo każdemu z nas mogłaby przytrafić się ta historia, nie jest wstydem prosić, dla mnie jest wstydem się poddać!

 

Panią Magdę można wspierać wpłatami na konto Fundacji:

86 1050 1575 1000 0090 8019 4872 

z dopiskiem Magda Swat. 

Bardzo prosimy również o oddawanie 1 % na Panią Swat. Rozliczając się wystarczy w deklaracji podać numer KRS 0000550874 z dopiskiem MAGDA SWAT.

Scroll to Top
Przewiń do góry